
Czy depresja sprawia, że jesteś złą matką?
Nie jestem w stanie policzyć, ile razy słyszałam to w swoim gabinecie, na warsztatach i grupach wsparcia. Nie, to nie było pytanie, to był stwierdzenie, wygłaszane często ze łzami w oczach, albo stłumionym, surowym głosem: „Przez moją depresję jestem złą matką”. Jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie.
Chociaż słyszę to tak często, za każdym razem coś we mnie chce krzyknąć: to nie tak!
Ok, mamy szereg badań, które pokazują, że wpływ depresji matki na jej dziecko może być duży i niekorzystny. Tak, depresja mamy może wpływać na trudności u jej dziecka. Dziecko mamy cierpiącej z powodu depresji samo może doświadczać trudności emocjonalnych, mieć kłopoty z rozwojem społecznym czy poznawczym. Ale nie każdy epizod depresyjny u mamy będzie tak poważny w skutkach.
Jaka depresja będzie tak silnie wpływać na dobrostan mamy i jej dziecka?
Po pierwsze nasilona
Często zapominamy, że depresja nie u każdej osoby wygląda tak samo (poza konkretnymi objawami, które muszą się pojawić, żeby móc w ogóle postawić diagnozę). Tymczasem depresję można stopniować. Niektóre z nas będą doświadczać depresji o łagodnym lub umiarkowanym przebiegu – i to będą osoby, które będą w stanie funkcjonować, z pewnymi trudnościami, ale jednak będą w jakimś stopniu i w jakichś momentach dnia dostępne dla swoich dzieci. Tylko część z nas przejdzie ciężki epizod depresyjny, który będzie wymagał na przykład hospitalizacji i będzie się wiązał z zupełną niemożnością bycia w kontakcie z dzieckiem. To ważne, bo jednym z podstawowych czynników, które będą decydować o potencjalnie niekorzystnym wpływie depresji mamy na jej dziecko jest właśnie niemożność bycia responsywną i nawiązania z dzieckiem relacji.
Po drugie – w osamotnieniu
Potrzebujemy też pamiętać, że najczęściej nie jest jednak tak, że mama doświadczająca depresji jest jedyną osobą opiekująca się dzieckiem (a w każdym razie nie powinno tak być, chciażby dlatego, że mama w depresji sama potrzebuje opieki i wsparcia). Każda osoba, która czule będzie się zajmować dzieckiem w czasie, kiedy jego mamy będzie dochodzić do zdrowia, będzie pełnić rolę kompensującą, a więc minimalizować negatywny wpływ depresji mamy na jej dziecko. I to jest absolutnie ok! Pomyśl o tym w ten sposób: gdybyśmy złamała nogę, też potrzebowałabyś osoby, która zamiast Ciebie poszłaby na spacer z dzieckiem, w czasie, kiedy Ty mogłabyś się regenerować.
A przede wszystkim nieleczona
Największe niebezpieczeństwo będzie jednak stanowić depresja nieleczona. Taka, która nie dość, że nasilona, uniemożliwiająca budowanie więzi z dzieckiem, to jeszcze ciągnąca się miesiącami, a czasami latami, pogłębiająca się z epizodu na epizod, w końcu prowadząca do myśli samobójczych i kompletnego braku nadziei.
Ale skoro już tu jesteś, czytasz o depresji, szukasz sposobów na radzenie sobie z trudnymi emocjami i danych na temat tego, jak to wszystko może wpływać na Ciebie i Twoją rodziną, to znaczy, że masz już tę najważniejszą rzecz pozwalającą nam sięgnąć po wsparcie – świadomość problemu.
Depresję można leczyć. Dobrze dobrana psychoterapia, a w razie potrzeby też farmakoterapia, są skuteczne. Potrzebujesz tylko sięgnąć po to wsparcie dla siebie (albo poprosić kogoś, żeby zrobił to dla Ciebie), zanim pogrążysz się w poczuciu winy. Bo depresja nie czyni z Ciebie złej matki. Depresja czyni Cię nieszczęśliwym człowiekiem.
Rzetelną wiedzę dotyczącą depresji uzyskasz, zapisując się na bezpłatny webinar „Fakty, mity i kompletne bzdury na temat depresji mam.”
Jeśli czujesz, że twój stan lub stan bliskiej ci osoby jest poważny (np. pojawiają się myśli samobójcze, chęć skrzywdzenia siebie lub innych) SIĘGNIJ PO POMOC. Zgłoś się do najbliższego szpitala psychiatrycznego, albo do szpitala, który ma oddział psychiatryczny (nie jest potrzebne skierowanie, ani ubezpieczenie zdrowotne, w sytuacjach nagłych lekarz musi Cię przyjąć tego samego dnia).
Tutaj znajdziesz też listę placówek w całej Polsce, które udzielają wsparcia osobom w kryzysie: https://liniawsparcia.pl/placowki/
Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (codziennie 14.00–22.00)
Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla młodzieży: 116 111 (codziennie 14.00–22.00)
The Comments
Basia
Dziękuję, że podejmujesz tak ważne i wrażliwe tematy. Sama jestem mamą w depresji i czuję ogromne poczucie winy,że nie potrafię z niej wyjść (trwa latami bo nie mam wsparcia w bliskich..),ale walczę😌dużo miłości dla Ciebie i rodzinki.