Poniżej znajdziesz listę miejsc, w których miałam okazję przedstawić swoje zdanie na temat czułości, macierzyństwa i depresji.
Zapraszam!
Wysokie Obcasy
ROZMOWA Z JOANNĄ FREJUS I KAMILĄ RACZYŃSKĄ-CHOMYN
Polskie ronienie to roninie do sedesu, przy braku poczucia sprawczości, braku empatii, przy zgaszonym świetle, fizycznym bólu, w sali z innymi osobami. Jeśli nie ma płodu, kobieta nie jest wystarczającym podmiotem.
Poronienie dotyka co 10 kobiety. Jaką wiedzę na jego temat warto mieć? – TOK FM
Co czeka osobę, która słyszy, że jej płód jest martwy? Z czym taka osoba powinna się liczyć? Kiedy jest odsyłana do domu, a kiedy do szpitala? I jakie przysługują jej prawa, a na co nie może liczyć ze strony państwa?
Cały czas funkcjonuje postrzeganie ciąży i wczesnego macierzyństwa jako stanu błogosławionego i przepełnionego szczęściem. Rzeczywistość bywa jednak zupełnie inna.
Nie wpychajmy kobiety i jej bliskich w foremkę o nazwie “po stracie”. Dajmy im przestrzeń do przeżywania po swojemu, do rozpadnięcia się na kawałki, płaczu i zagubienia, ale też do złości, rzucenia się w wir pracy. Do ciszy. Do chwilowego nieprzeżywania.
Poronienie to jedna ze ścieżek macierzyństwa – HELLO MAMA
Poronienie sytuuje się na granicy życia i śmierci: nikt nie widział tej istoty, ale kobieta mogła być już z nią w relacji. Nie ma zdjęć w ramkach, grobu, na który można zanieść kwiatek; nie ma wspomnień, które mogą nas koić czy rozczulać. Jest śmierć, zanim pojawiło się życie. Jak o tym rozmawiać?
Jak przejść przez żałobę po poronieniu, jak dobrze wspierać kobiety, które straciły dziecko – HELLO ZDROWIE
Chętnie rozmawiamy o ciąży, zadajemy mnóstwo pytań o termin, płeć, stan zdrowia, objawy. Kiedy jednak słyszymy o poronieniu, zapada cisza. Nie wiemy, jak się zachować, co powiedzieć, żeby nie pogorszyć sprawy, co zrobić z własnymi emocjami. Dlatego poronienie może być tematem, który łatwiej ominąć niż rozwinąć.